Zespół klasztorny sióstr norbertanek leży w dolinie Małej Panwi, w pobliżu jej ujścia do Odry, przy drodze z Opola do Namysłowa. Składa się nań, zbudowany prawdopodobnie w połowie XIII wieku, kościół pod wezwaniem Św. Norberta oraz zabudowania klasztorne.
Kościół gotycki został zniszczony w 1643 roku, a następnie odbudowany w stylu barokowym. W jego podziemiach znajdują się groby zakonnic. Z zakonem łączy Dom Zakonnic wzniesiony w 1682 roku przez Jana Franciszka Fröhlicha z Opawy.
Od strony wschodniej przylega doń budynek Prałatury powstałej w latach 1727-30. Całość jest otoczona murem obronnym, częściowo zachowanym od strony południowej i wschodniej. Został on zbudowany ok. 1600 roku, a po zniszczeniach spowodowanych wojną trzydziestoletnią (1618-1648) odbudowany.
We wschodniej części, z najstarszej zabudowy, zachowała się brama wjazdowa i baszta narożna, a w południowej furta z basztą prowadząca na dziedziniec klasztoru. W obrębie zabudowań klasztornych istniały pierwotnie dwa ogrody.
Pierwszy znajdował się przy Domu Zakonnic, drugi przy Prałaturze. Oba założone w końcu XVII wieku w układzie geometrycznym z klombem w kształcie koła pośrodku i krzyżującymi się przy nim alejkami. Dziś mimo upływu czasu i innego otoczenia, w dalszym ciągu widać w tych kilkusetletnich murach ślady dawnej świetności najważniejszego przez wiele stuleci w okolicy ośrodka życia religijnego i gospodarczego.
Pierwsze wzmianki o zakonie premonstrantek na Śląsku pochodzą z początków XIII wieku. Znajdują się w nekrologach księcia raciborsko-opolskiego Mieszka Plątonogiegio (zm.16.05.1211) i jego żony, księżnej Ludmiły (zm.20.10.1211).
Ludmiłę nazywa się w nich „prima fundatrix huius loci” (pierwsza fundatorka tego miejsca), a jej męża „Mesco dux Polonorum fundator huius loci” (Mieszko książę Polaków, fundator tego miejsca). Tak, więc oboje małżonków można uważać za fundatorów i założycieli klasztoru premonstrantek w Rybniku.
Pełniejszym źródłem, w którym mowa o klasztorze jest dokument biskupa wrocławskiego Wawrzyńca (1207-1232) z 25 maja 1233 roku, w którym zostały potwierdzone pierwotnie i nowe nadania dla klasztoru. Należały do niego m.in. wieś Rybnik z dochodami z kaplic i karczm wraz z prawem korzystania ze wszystkich ówczesnych i przyszłych dochodów, a ponadto dziesięciny z czternastu wsi w kasztelanii cieszyńskiej.
Kolejnym źródłem o początkach klasztoru jest bulla papieża Grzegorza IX z 22 kwietnia 1227 roku, w której odpowiadając na prośbę konwentu, papież „sub beati Petri et nostra protectione” ( pod opiekę św. Piotra i naszą) bierze w opiekę zakonnice wraz z nabytymi przez nie dobrami.
W 1228 roku, syn Mieszka i Ludmiły książę Opolski Kazimierz przenosi konwent z Rybnika do Czarnowąsów. Odtąd miejsce, w którym znalazł się klasztor określa się mianem Bozidom (Bożydom). W 1234 roku pojawiają się kolejne nazwy: „Domus et conventus beatae Virginus Mariae” (Dom i Zgromadzenie Błogosławionej Dziewicy) i „Monasterium sanctae Mariae in aquis” (Klasztor św. Marii na wodzie), nawiązująca do położenia klasztoru w pobliżu rzek.
Po przeniesieniu do Czarnowąsów, do klasztoru należały dwadzieścia trzy miejscowości stanowiące darowizny księcia Kazimierza, który oddał też prepozytowi klasztoru zwierzchnictwo nad niższym sądownictwem oraz zwolnił mieszkańców należących do klasztoru wiosek z danin na rzecz władzy książęcej.
W 1234 roku w związku z zakwestionowaniem praw do posiadłości klasztornych, książę Henryk Brodaty, opiekun synów zmarłego księcia Kazimierza, doprowadził do ponownego zestawienia majątku klasztoru, piętnaście wiosek, prawo do czerpania dochodów z kaplic i karczm w Rybniku, Bytomiu i cła na komorze celnej w Siewierzu oraz utrzymywał w mocy nadane przez księcia Kazimierza przywileje dla ludności.
W kolejnych latach dochody klasztoru składały się z dziesięcin i czynszów płaconych przez ludność w postaci zbóż, bydła, drobiu, wosku, ryb, miodu, pieniężnych opłat sądowych oraz powinności prac rolnych i rzemieślniczych wykonywanych na rzecz klasztoru.
Majątek powiększano również przez zakup nowych dóbr, zamianę już istniejących lub przez darowizny. W 1289 roku książę opolski Mieszko ofiarował klasztorowi 4.320 morgów czyli 100 łanów frankońskich w lesie zwanym Witalisową Porębą, który rozpościerał się w północnej części obszarów między Opolem a Czarnowąsami .
Na tym terenie w 1319 roku klasztor lokował na prawie niemieckim wieś Frauendorf (obecnie Wróblin-dzielnica Opola), co pozwalało uzyskać na pewien czas zwolnienie wójta i osadników ze świadczeń na rzecz księcia.
Z 1279 roku pochodzi dokument, w którym żona Henryka z Mechnic, Anastazja ofiarowała klasztorowi swoje dobra dziedziczne- wsie Wrzoski i Mechnice w zamian za pochowanie jej w klasztorze.
W 1328 roku książę niemodliński Bolesław dokonał zamiany dóbr z klasztorem. Za Skorogoszcz, gdzie należało mu się tylko cło oddał wieś Wawelno, której ziemie graniczyły z dobrami klasztornymi. Jeszcze inna formą pomnażania majątku klasztornego było zakładanie lub lokowanie istniejących wsi na prawie niemieckim. W takich wsiach sołtys i osadnicy byli zwolnieni z świadczeń na rzecz księcia. Składali je na rzecz klasztoru, a ponieważ dziesięciny z powstających we wsiach młynów i tartaków przynosiły spore dochody, klasztor lokował w 1274 roku wieś Żelazną, w 1288 Książnice, a w 1933 roku Brynicę.
W XIV wieku w wyniku podziału dzielnicowego Śląskiem rządziło wielu, często skłóconych ze sobą książąt piastowskich. Dobra klasztorne znalazły się na terenach zarządzanych przez różnych panów. Zmusiło to klasztor do starań o potwierdzeni swych dóbr i przywilejów u poszczególnych książąt. Uczynił to jedynie w 1309 książę Bolesław Opolski określając nowe granice posiadłości klasztornych, którymi objęto dobra na prawym brzegu Odry, między rzekami Małą Panwią a Brynicą.
Na wyznaczonych terenach klasztor mógł lokować istniejące lub nowe wsie, był zwolniony z wszelkim świadczeń na rzecz księcia, mógł polować na dziczyznę, a także spławiać drewno opałowe i budulec bez względu na to, czy był przeznaczony na potrzeby klasztoru czy na sprzedaż.
Trudno dziś ustalić skąd do Rybnika przybyły siostry norbertanki, choć wiadomo, że na terenach na wschód od Łaby działały na długo przed śmiercią Mieszka i Ludmiły. Zakon premonstratensów założył w Prémontré we Francji, późniejszy święty, arcybiskup Magdeburga, Norbert (1082-1134). Od nazwy miasta zakon wziął nazwę-premonstratensi, od imienia założyciela –norbertanie. Klasztory premonstratensów szybko rozprzestrzeniły się w Europie. Dwadzieścia lat po założeniu w Europie środkowej było ich już dwadzieścia, a trzydzieści lat po śmierci założyciela-około stu. W tym kilka w Polsce.
Na Śląsk norbertanie przybyli w 1140 roku i objęli pobenedyktyńskie kościoły we Wrocławiu i Bytomiu. Prawdopodobnie inicjatorem założenia żeńskiego klasztoru norbertanek w Rybniku był opat Cyprian, późniejszy biskup Wrocławia.
Życiem klasztornym kierował prepozyt, który zarządzał konwentem i był zarazem proboszczem Czarnowąsów. W jego obowiązkach pomagali mu specjalnie wyznaczeni ojcowie klasztoru. Nie zachowały się informacje o sposobie wyboru prepozyta w wiekach XIII i XIV, dopiero dokumenty z XV wieku przekazują informację o sposobach elekcji przełożonego konwentu.
Po śmierci lub rezygnacji, nowy prepozyt musiał zostać wybrany w ciągu trzech miesięcy. Wybory poprzedzała uroczysta suma do Ducha św. Kandydata wybierał konwent zakonny, a następnie przedstawiano go opatowi klasztoru macierzystego, który prosił biskupa o inwestyturę. Jeśli biskup ją potwierdził, następowano wprowadzenie nowego prepozyta do klasztoru.
Życiem klasztoru żeńskiego kierowała przeorysza, a w razie potrzeby jej zastępczyni-subprzeorysza. Do ścisłego kierownictwa domu należały również: custrix-siostra sprawująca piecze nad nowicjuszkami, cantrix-siostra przewodnicząca modlitwom i śpiewom w chórze oraz celaria-zarządzająca kuchnia i piwnicami, w których przechowywano żywność.
W pierwszych stuleciach wszystkie siostry pochodziły z polskiej i niemieckiej szlachty. Z biegiem czasu przyjmowano coraz więcej kandydatek z domów mieszczańskich. Działalność klasztoru wywierała duży wpływ na życie religijne i kulturalne okolicy. Powodowało to również powierzanie odpowiedzialnych zadań przez władze kościelne prepozytom Czarnowąsów.
W 1275 roku prepozyt Marcin został mianowany wizytatorem klasztoru św. Wincentego we Wrocławiu, a w 1324 roku papież Jan XXII powierzył prepozytowi Bartłomiejowi rozstrzygnięcie sporu miedzy biskupem Krakowa a Kardynałem Węgier o przynależność kilku wsi na Podkarpaciu. Dobra organizacja i wierność tradycji religijnej doprowadziły w 1383 roku do ponownego potwierdzenia przez papieża Urbana VI opieki nad wszelkimi dobrami należącymi do klasztoru w Czarnowąsach.
Reprezentantem wszystkich należących do klasztoru posiadłości był prepozyt, któremu podlegali: sekretarz (najczęściej zakonnik), kwestor i decimator zajmujący się gospodarstwem rolnym. Mieszkańcy wsi należących do klasztoru składali daniny. Na czele każdej z nich stał wójt z ławnikami, których obowiązkiem było dbanie o porządek i przestrzeganie terminów składania świadczeń.
Wszelkie sporne sprawy rozstrzygał prepozyt z wójtem i ławnikami. We wsiach klasztornych rozwijało się głównie rolnictwo, choć np. bartnicy z Brynicy spłacali czynsz miodem, a w 1448 roku powstał nad Małą Panwią tartak, którego użytkownicy oprócz ustalonego czynszu zobowiązali się również do przecierania na deski kłód drewna z przeznaczeniem na potrzeby klasztoru.
Burzliwe wydarzenia, które w XIII wieku zaczęły wstrząsać Europą, wojny husyckie, schizma zachodnia, reformacja i wojna trzydziestoletnia doprowadziły klasztor do upadku. Zaważył na tym zwłaszcza rozłam w Kościele, w wyniku którego doszło również do podziału wśród klasztorów podlegających klasztorowi macierzystemu w Prémontré.
Opat tego klasztoru uznał wybór Klemensa VII w opozycji do wybranego e 1378 roku papieża Urbana VI. Opowiedziały się za nim klasztory we Francji, Szkocji i Europie południowej. Natomiast klasztory Bawarii, Austrii, Słowacji, Polski i Węgier pozostały wierne papieżowi Urbanowi VI. Ten zaś odebrał opatowi z Prémontré jurysdykcję nad konwentami wschodnimi i polecił zwołać kapitułę generalną.
W 1391 roku na mocy wydanej bulli papież mianował opiekunów w klasztoru w Czarnowąsach. Zostali nimi: arcybiskup gnieźnieński , biskup wrocławski i opat klasztoru benedyktyńskiego w Brzewnowie pod Pragą.
Niekorzystna sytuacja polityczna, częste zmiany na stanowisku prepozyta (w latach 1379-1450 konwentowi przewodziło trzydziestu jeden prepozytów), kłopoty z egzekucją świadczeń na rzecz klasztoru ( chłopi uprawiali ziemię, nie płacąc daniny lub zostawiali ją odłogiem), konflikty ze szlachtą, która rościła sobie prawa do pobierania świadczeń z dóbr kościelnych, a nierzadko przywłaszczała sobie wsie, niekorzystny wyrok w Rzymie, w wyniku którego w 1534 roku klasztor stracił dwadzieścia wiosek, wzrastające długi na rzecz klasztoru św. Wincentego we Wrocławiu, a wreszcie wojna trzydziestoletnia, w czasie której Szwedzi zniszczyli klasztor (1643) zmusiły siostry norbertanki do opuszczenia klasztoru w Czarnowąsach.
Konwent powrócił w 1648 roku, a w 1654 roku rezydujący prepozyt Paweł Scrabo odbudował zniszczone budynki klasztorne. Dwa lata później zakupiono trzy dzwony, które poświęcono Zbawicielowi, Matce Najświętszej i św. Norbertowi. W 1682 roku za czasów prepozytury Balthasara de Gerberta zostały ukończone prace przy budowie Domu Zakonnic. Dzięki jego zabiegom prepozyci Czarnowąsów otrzymali prawo do godności prałata, co w 1682 roku potwierdził opat klasztoru św. Wincentego oraz godności infułata, co w 1690 roku potwierdził papież Aleksander VIII.
Od tego momentu prepozyt zyskał uprawnienia do noszenia mitry, pastorału, pierścienia i insygniów pontyfikalnych, udzielania suspensy, interdyktu, cenzury, udzielania błogosławieństwa „benedictio solemnis” w uroczystościach, w których nie brał udziału biskup, legat lub nuncjusz. Miał również prawo poświęcania przedmiotów liturgicznych i sprzętów kościelnych. Balthasar de Gerbert doprowadził również do powstania na cmentarzu niedaleko klasztoru kościółka poświęconego św. Annie, którego budowa trwała cztery lata (1684-1688).
Z nazwiskiem jednego z kolejnego z prepozytów Czarnowąsów, Eustachiusza Fritscha, który objął konwent w 1725 roku należy wiązać powstanie budynku Prałatury ukończonej w 1730 roku. Jego następca, Eustachiusz Huffnagel, wybrany w 1739 roku, zasłynął przede wszystkim jako autor 5-tomowej kroniki klasztoru. Wzbogacił także bibliotekę klasztorną i rozwinął podupadłe gospodarstwo.
Po nim pieczę nad klasztorem sprawował Józef Krusche, dzięki któremu przebudowano i zmieniono wystrój kościoła przyklasztornego, a w 1784 roku zakupiono doń organy. Warto wspomnieć również, że mimo dewastacji, wysokich kontrybucji i sporych obciążeń podatkowych, klasztor posiadał w XVIII wieku jeszcze dość dużo ziemi.
Po wojnie siedmioletniej (1756-1763) obciążenia podatkowe znacznie wzrosły. Wiązało się to z funkcjonującym w gospodarce Prus merkantylizmem. Stąd też w 1766 roku klasztor w Czarnowąsach zobowiązano m. in. do założenia fabryki nici i koronek, przędzalni, olejarni, winnicy. Ponadto do obowiązków klasztoru należało założenie plantacji tytoniu, buraków i drzew morwowych, rozwinięcie pszczelarstwa, zwiększenie wydobycia torfu oraz przeznaczenie dziesiątej części hodowli owiec wyłącznie do produkcji wełny.
Część tych obowiązkowych inwestycji zrealizował prepozyt Huffnagel, część udało się zamienić na inne, a część anulowano, jak choćby te dotyczące uprawy winorośli, co ze względu na niesprzyjający klimat z góry skazane było na niepowodzenie.
W 1810 roku na mocy rozporządzenia władz rozwiązano wszystkie klasztory w Prusach. Majątek klasztoru w Czarnowąsach został przejęty przez skarb państwa. W jego skład wchodziły wówczas m.in. budynki konwentu, gorzelnia, kuźnia z wyposażeniem, wszystkie grunty należące do klasztoru, insygnia infułata, złote i srebrne naczynia liturgiczne, biblioteka, archiwum, kapitał z tytułu hipotek, dziesięcin.
Zakonnicy objęli probostwa w wioskach klasztornych, a siostry po otrzymaniu rocznej renty musiały udać się do swoich rodzinnych miejscowości. Z należących przed sekularyzacją do klasztoru dóbr rząd utworzył folwarki w Czarnowąsach i Chróścinie. Po pewnym czasie folwark w Chróścinie zlikwidowano, a pozostałe ziemie oddano w dzierżawę.
Rządy parafią czarnowąską po Józefie Krushce, który po sekularyzacji musiał opuścić klasztor i zmarł w Otmuchowie, objął inny duchowny zakonu premonstratensów-Wawrzyniec Rincke. Zamieszkał w jednym ze skrzydeł klasztoru. W budynku Prałatury mieszkał natomiast dzierżawca z rodziną. W 1813 roku, po bitwie pod Lipskiem klasztor zamieniono na lazaret dla rannych żołnierzy rosyjskich.
W ciągu następnych lat pomieszczenia klasztorne stały opuszczone. W 1849 roku zamierzano przystosować je dla potrzeb seminarium nauczycielskiego, w 1851 roku próbowano urządzić więzienie, a nieco później szpital psychiatryczny. W 1864 roku po raz wtóry próbowano umieści w budynkach klasztornych górnośląskie seminarium nauczycielskie. Ostatecznie żaden z projektów nie został zrealizowany, a grabieże, wiatry i deszcze doprowadzały do coraz większej ruiny.
Po śmierci proboszcza Rincke, parafię objął w 1819 roku Michał Kozubek, po nim zaś Walenty Józef Filip Sobel, który był ostatnim duchownym zakonu premonstratensów. Po jego śmierci proboszczem został ks. Benedykt Suchan (1855-1871). Jego następcą został w 1872 ks. Augustyn Świątek, a po nim parafią kierował ks. Mieczysław Lukowicz (od 1894 roku).
Następcami Lukowicza byli księża: Alfons Wawrzinek i Augustyn Clement. W 1932 roku proboszczem Czarnowąsów został ks. Henryka Mainka, który wieloletnią pracą duszpasterską zdobył uznanie parafian. Odnowił probostwo, powiększył teren cmentarza przy kościele św. Anny, wyremontował kościół na cmentarzu, założył ogrzewanie w kościele parafialnym.
Zmarł w 1977 roku nie doczekawszy jubileuszu 750-lecia istnienia klasztoru. Kolejnym został, pracujący od 1965 roku, jako wikariusz w Czarnowąsach, ks. Czesław Kwiatkowski. Pełnił funkcję do 1997 roku. W latach 1997-2000 proboszczem Czarnowąsach był ks. Jan Kołodenny. Po jego śmierci duszpasterzem parafii został ks. Marek Wieczorek.
Życie zakonne wróciło do Czarnowąsów w 1870 roku. Przeorysza klasztoru Magdalenek od Pokuty w 1867 roku rozpoczęła starania o założenie fili zgromadzenia na Śląsku. Spośród wielu lokalizacji wybrała Czarnowąsy, dokąd po trzech latach przygotowań przyjechały siostry zakonne. Wiele wysiłku kosztowało wykupienie i odbudowanie budynków klasztornych.
Siostry magdalenki szybko zyskały swoją posługą sympatię miejscowej ludności. Zajmowały się wychowywaniem dziewcząt, ucząc je prac domowych. Pielęgnowały również chorych. Ich pobyt w Czarnowąsach nie trwał jednak długo. W 1875 roku na mocy ustawy rządowej konwent został skazany na banicję i przeniósł się do Holandii.
W 1885 roku w budynkach poklasztornych został założony Zakład św. Henryka dla sierot. Utrzymywał się ze środków fundacji pozostawionej przez arcybiskupa Henryka Förstera i pomocy wrocławskiej kurii biskupiej. W 1902 roku opiekę nad zakładem powierzono siostrą jadwiżankom, które zajmowały się wychowankami, prowadziły działalność oświatową, pielęgnowały chorych i niemowlęta. Wtedy też zaczęto przystosowywanie obiektów do funkcji, jakie miały pełnić.
W 1923 roku rozwiązano folwark, zyskując w ten sposób budynek Prałatury oraz sporą ilość dobrej ziemi. W tym samym roku gruntownie odnowiono Prałaturę. Pracami renowacyjnymi kierował architekt z Drezna Ernest Kühn. Urządzono funkcjonalne sypialnie, jadalnie, uruchomiono pralnię i piekarnię oraz dużą kuchnię. W dawnym refektarzu natomiast urządzono kaplicę. Działalność dydaktyczno-wychowawczą zakład rozszerzył w 1926 roku, kiedy po raz pierwszy przyjął dwadzieścia dziewcząt, aby uczyć je dobrego wychowania oraz prac w gospodarstwie.
Od założenia zakład był miejscem opieki nad sierotami, która liczba szybko rosła. W 1939 roku trzydzieści trzy pracujące w Czarnowąsach siostry zajmowały się prawie pół tysiącem dzieci. Działania wojenne w latach II wojny światowej oszczędziły klasztor, a w styczniu 1945 roku cofające się wojska niemieckie wywiozły dzieci z siostrami wychowawczyniami w głąb Niemiec.
W końcu stycznia do klasztoru wkroczyły wojska radzieckie. W pomieszczeniach urządzono szpital, który został zlikwidowany pod koniec marca. Od maja 1945 roku do chwili otwarcia w Czarnowąsach w 1949 roku przedszkola, siostry prowadziły dzieciniec. W listopadzie 1956 roku Dom Dziecka został przekształcony w Zakład Specjalny dla Dzieci „Caritas” w Czarnowąsach. Przyjęto wówczas pierwsze grupy dzieci głęboko upośledzonych umysłowo.
W styczniu 1971 roku otwarto „Szkołę Życia”, a w końcu tego samego roku została zmieniona nazwa zakładu na Dom Pomocy Społecznej dla Dzieci „ Caritas” w Czarnowąsach. Wspaniałym świętem stały się obchodzone 15 czerwca 1985 roku uroczystości upamiętniające stulecie istnienia zakładu. Liturgii mszy św. przewodniczył ks. bp Antoni Adamiuk. Przybyli również byli wychowankowie domu. Którzy wzięli udział we wspólnym spotkaniu oraz obejrzeli część artystyczną przygotowaną przez dzieci.
W 1990 roku Dom Pomocy Społecznej przeszedł pod zarząd Zgromadzenia Sióstr św. Jadwigi, które wypełniając założenia reguły zakonnej służą wszystkim potrzebującym, nie tylko w Czarnowąsach, ale wszędzie tam, gdzie mają swoje placówki. Dopełnieniem posługi sióstr jadwiżanek stał się w 2002 roku jubileusz 100-lecia ich obecności w Czarnowąsach. Uroczystością jubileuszowym przewodniczył ks. bp Jan Kopiec, a swoją obecnością uświetnili je liczni goście z kraju i z zagranicy, z Matką Generalną Zgromadzenia, Michaelą Andörfer, na czele.
Autor: Rafał Rippel
Źródło: www.grupalokalna.pl